Zanik firm na rynku TAXI


Zanik firm na rynku TAXI. Dlaczego taksówkarze rezygnują z pracy? Informacje o zaniku firm taxi w Polsce.

Według informacji przekazanych przez Dziennik, od 2019 roku co trzynasta firma taxi zniknęła z rynku, a ten trend jeszcze przyspieszył w wyniku pandemii. Eksperci wskazują, że taksówkarze zawieszają lub likwidują swoje działalności, szczególnie jeśli prowadzili jednoosobowe firmy lub byli członkami małych lokalnych zrzeszeń. Zamiast tego, masowo przechodzą do platform łączących kierowców z pasażerami, gdzie mogą pracować na umowach cywilnoprawnych. Analizy przeprowadzone przez wywiadownię Dun & Bradstreet (DNB) pokazują, że w ciągu ostatnich czterech lat działalność zawiesiło ponad 11 tysięcy firm z branży taxi. Tomasz Starzyk z DNB Poland zauważa, że głównie dotyczy to mikrofirm oraz jednoosobowych przedsiębiorstw. Pandemia Covid-19 znacząco wpłynęła na branżę taxi, która borykała się z trudnościami związanymi z ograniczeniami podróży i zmniejszoną liczbą klientów. Kierowcy taxi, zwłaszcza ci, którzy nie mieli ustabilizowanej pozycji w większych firmach, musieli stawić czoła wyzwaniom związanym z utrzymaniem działalności. Wielu z nich zdecydowało się na przejście do platform mobilnych, takich jak Uber czy Bolt, które oferują elastyczne warunki pracy. Dynamiczne zmiany na rynku transportu osobowego wymuszają adaptację zarówno przez firmy taxi, jak i przez kierowców. Platformy łączące kierowców z pasażerami oferują nowe możliwości i elastyczność, co przyciąga wielu przedsiębiorców z branży. W miarę jak rynek nadal ewoluuje, firma taxi musi dostosować się do zmieniających się preferencji i oczekiwań klientów, aby przetrwać i odnieść sukces w nowej rzeczywistości transportowej.

Dlaczego taksówkarze zamykają swoją działalność?

Liczba założonych działalności gospodarczych w branży taxi nie zawsze koreluje z rzeczywistą liczbą kierowców. Przykładowo, jedna firma flotowa może zatrudniać wielu kierowców, ale w systemie działać jako pojedynczy podmiot, podobnie jak osoba samozatrudniona. Jednak dane przedstawione przez gazetę wskazują na wyraźny spadek liczby firm taxi w Polsce. W samym 2022 roku zniknęło ponad 1,5 tysiąca takich przedsiębiorstw, co oznacza roczny spadek o 3 procent. Tomasz Starzyk z DNB Poland prognozuje, że jeśli ten trend się utrzyma, liczba firm taxi w kraju może spaść poniżej 50 tysięcy pod koniec bieżącego roku. Według relacji "Dziennika" jeszcze w 2009 roku w Polsce działało ponad 71 tysięcy firm taxi, co pokazuje wyraźny ruch na rynku. Obecnie wiele osób nie tylko zamyka swoje firmy, ale także zawiesza działalność. Ten trend nasilił się w wyniku pandemii. W 2020 roku tak postąpiło niemal 2,7 tysiąca podmiotów, w 2021 roku ponad 3,1 tysiąca, a w ubiegłym roku już blisko 3,6 tysiąca. Powody takiego stanu rzeczy są różnorodne, od malejącej opłacalności działalności po trudną rywalizację z platformami przewozowymi, takimi jak Uber, Bolt, iTaxi czy FreeNow. Trudna sytuacja na rynku taksówek nie jest bez wpływu na działalność tanich globalnych firm taksówkowych, które wygrywają walkę o klienta poprzez niskie ceny. W obliczu rosnącej inflacji takie firmy stwarzają trudne warunki dla lokalnych przedsiębiorców w branży taxi, co prowadzi do ich upadku.


Liczba wyświetleń: 905